Maria Drabczyk: Nowa kultura, dzięki nowym technologiom

Maria Drabczyk

Ludzie związani z rozwojem kultury muszą posiadać wiele wysokich kompetencji, które mogą pozwolić im na sprawne poruszanie się w obszarze branży zarówno w wymiarze ogólnopolskim, jak i międzynarodowym. Maria, z którą poznałyśmy się na studiach korpusu dyplomacji kulturalnej organizowanych przez Collegium Civitas i Instytut Adama Mickiewicza, łączy w swojej aktywności wiele tematów, które pozwalają jej z sukcesem zmieniać branżę kultury i wspierać twórców poprzez udział w projektach promujących ich pasję w nowych mediach i za sprawą nowych technologii i ich narzędzi. Rozmawiamy po prelekcji Marii w Zatoce Sztuki w Sopocie

970903_634828343203027_2115642520_n

Monika Bogdanowicz: Mario, Twoja droga zawodowa obfituje w wiele wątków i doświadczeń. Od socjologii do dyplomacji kulturalnej i współtworzenia kluczowych programów kulturalnych na szczeblu ministerialnym (m.in. Rok Chopina, program Europejskiej Stolicy Kultury 2016) do powołania do życia pierwszego w Polsce serwisu-platformy crowdfundingowego dla sektora kultury, czyli wspieramkulture.pl.

Jako twórca nowych pomysłów i projektów jak oceniłabyś ogólnie potencjał kreatywności w Polsce czy to jest cecha, która nas wyróżnia czy bardziej musimy jeszcze pracować nad jej uaktywnianiem?

Maria Drabczyk: O ogromnym potencjale Polaków najlepiej chyba świadczy ilość nowych projektów kulturalnych, które aktualnie powstają, co ważne, nie tylko w dużych miastach.

Obserwuję znaczny wzrost inicjatyw lokalnych, o trochę mniejszym zasięgu, jednak mocniej angażujących lokalne społeczności.

Często są to działania oddolne, wynikające z potrzeby zaangażowania, dania czegoś od siebie. To bardzo cenny trend.

Przemysły kreatywne – to kolejna prężnie rozwijająca się ścieżka kultury.

Naturalny łącznik pomiędzy biznesem a kulturą.

Pomysłów więc absolutnie nam nie brakuje.

Musimy jednak pamiętać o realiach związanych z wprowadzeniem ich w życie.

Sama idea to w tym momencie zbyt mało, konieczny jest pomysł na jej realizację, umiejętność pozyskania sponsorów, komunikacji z wywodzącymi się z różnych środowisk partnerami.

Definicja nazwy „artysta” stale ulega rozszerzaniu pola znaczeniowego.

Czy jest potrzeba redefinicji tego pojęcia? Kogo dziś mamy prawo nazywać artystą?

Każda próba definicji jest zadaniem z góry skazanym na niepowodzenie.

To zbyt szerokie pojęcie.

Z pewnością bałabym się jednoznacznie określać cechy, które predestynują kogoś do bycia artystą.

Wydaje mi się jednak, co mnie bardzo cieszy, że coraz częściej mamy do czynienia z artystami świadomymi wymogów rynku – konieczności wyjścia poza sam proces twórczy i zajęcia się również tą „przyziemną” stroną jego powstania.

Finansowanie kultury to temat rzeka.

Chciałam spytać o to co udało Wam się zrobić we wspieramkulture.pl czyli rozpocząć promocję nowego modelu finansowania różnorodnych projektów kulturalnych.

Jak odbierają tę formułę sami twórcy i czy są gotowi na zmianę w podejściu do pozyskiwania środków na projekt właśnie w ten sposób?

Finansowanie społecznościowe w Polsce to wciąż temat raczkujący, choć ostatni rok przyniósł duże ożywienie i wzrost świadomości oraz wiedzy – również twórców, o nowych możliwościach pozyskania funduszy.

W dalszym ciągu, gdzieś z tyłu głowy, jesteśmy przekonani, że kultura powinna być finansowana przez państwo, jako dobro ogólne.

W odróżnieniu od społeczeństwa, chociażby amerykańskiego, które jest przyzwyczajone do oddolnych działań, my stopniowo uczymy się tej drogi.

Pamiętajmy, że finansowanie społecznościowe to alternatywa, uzupełnienie dla tradycyjnych źródeł pozyskiwania pieniędzy na kulturę. I tak powinno być postrzegane.

Dzięki takim serwisom jak wspieramkulture.pl udaje nam się szerzyć ideę obywatelskiego mecenatu kultury.

Serwis nie będzie się jednak rozwijał bez świadomych twórców i dobrze przygotowanych projektów.

Wprowadzenie projektu na wspieramkulture.pl to dopiero początek drogi.

Kluczowa jest opowieść, poprzez którą twórca zachęci ludzi do wsparcia jego projektu a także sposób komunikacji jaki wybierze.

Bez zaangażowania twórców, bez pomysłu na promocję i na ową opowieść o projekcie – sam pomysł czy projekt nie ma szans na sukces.

Jak oceniasz gotowość twórców projektów do obecnej sytuacji potrzeby bycia alfą i omegą w projekcie czyli aby móc działać, trzeba mieć nie tylko świetny pomysł ale i trzeba umieć go np. wypromować.

Jak już wspominałam wcześniej, połączenie artysty i menadżera jest gwarantem sukcesu projektu.

Część twórców ma tego świadomość i fantastycznie łączy obydwa aspekty pracy nad projektem.

W dalszym ciągu istnieje jednak potrzeba wsparcia dla twórców, którzy nie odnajdują się w świecie sponsorów, mediów i unijnych wniosków.

Jakie projekty zyskały największe powodzenie w prawie rocznej Waszej działalności na polskim rynku, proszę podaj przykłady a jakiego typu projekty nie cieszą się uznaniem wspierających?

Tu najchętniej wymieniłabym cechy projektu niezbędne, w mojej ocenie, do osiągnięcia przez niego sukcesu na serwisie crowdfundingowym: wiarygodny, choć niekoniecznie znany, twórca i dobrze przygotowany projekt, przemyślana, jak najszersza komunikacja, strategia promocyjna, niebanalne prezenty, i najważniejsze – zaangażowanie przez cały czas trwania akcji.

Wykorzystanie mediów społecznościowych, marketingu szeptanego, obecność w mediach tradycyjnych – to jedynie wybrane narzędzia, które pomogą doprowadzić projekt do pozytywnego finału.

Bez nich z pewnością nie udałoby się wydać albumu Poli Dwurnik „Dziewczyna na płótnie”, czy sfinansować fantastycznych dokumentów „Solidarność wobec kobiet” i filmu o autorce bloga „Chustka”, Joannie Sałydze”.

Drugi z filmów odnosi już sukcesy na festiwalach, na premierę pierwszego musimy poczekać do przyszłego roku.

Przez niecały rok udało się zebrać środki dla blisko 50 projektów.

Nie byłoby to możliwe bez pracy i oddania twórców.

Nowe technologie w kulturze to nie tylko serwisy finansowania.

Jak i do czego służą Ci nowe technologie w codziennej pracy managera i dyplomatki kulturalnej?

Wierzę, że w kulturze najważniejsze jest spotkanie ze sztuką i drugim człowiekiem.

To samo dotyczy pracy nad dowolnym projektem.

Nowe technologie są dla mnie cennym narzędziem, który ten kontakt umożliwia.

Dają łatwy i szybki dostęp.

Staram się jednak pamiętać, że wirtualny świat to nie wszystko i nie zastąpi staromodnego spotkania w kawiarni i rozmowy twarzą w twarz z drugim człowiekiem.

Poza rozwijaniem zawodowych projektów realizujesz także inne pasje.

Czy możemy się spodziewać ujawnienie wyników połączenie podróży z pasją kulinarną np. na autorskim blogu?

Czy te Twoje pasję są tylko do użytku prywatnego?

Pomysł fantastyczny, tylko niestety na pisane blogowanie – chyba moje pióro nie jest dość lekkie:).

Jeśli przyjdzie mi do głowy fajny pomysł, to poprzez nowe technologie i nowe media – będę mogła na pewno łatwiej dotrzeć do ludzi, którzy mogą być nim zainteresowani.

Maria Drabczyk, socjolożka, dyplomatka kulturalna, współtwórczyni i do niedawna koordynatorka wspieramkulture.pl – pierwszego w Polsce serwisu crowdfundingowego dedykowanego projektom kulturalnym, polskiego Kickstarter’a dla kultury. Posiada kilkuletnie doświadczenie zawodowe w realizacji projektów kulturalnych w wymiarze krajowym i międzynarodowym. Pracując w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego była odpowiedzialna m.in. za takie projekty, jak: przygotowanie programu kulturalnego polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej czy realizację konkursu o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Płynnie porusza się w środowisku międzynarodowym. Wielokrotnie brała udział w negocjacjach porozumień i dokumentów międzyrządowych, współpracowała z wieloma instytucjami kultury, posiada rozległe doświadczenie w organizacji krajowych i międzynarodowych konferencji i spotkań. Swoje doświadczenie zawodowe łączy z zainteresowaniami naukowymi – posiada doświadczenie w prowadzeniu rynkowych i społecznych projektów badawczych realizowanych m.in. dla IQS oraz Domu Badawczego Maison. Czasem badaczka jakościowa. Kocha pracę projektową, podróże niebanalne, koniecznie kulinarne.

Skomentuj jako pierwszy

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.