Zmiana jest w nas – ludzie siłą nowej metropolii

Okładka magazynu idei "Gdańsk - nowe centrum Europy" , ilustracja Magdalena Danaj

Miejsce w którym mieszkamy może być przyjazne i pomocne do realizacji planów jakie chcemy zrealizować.
Może też nie spełniać naszych oczekiwań i potrzeb – wtedy szukamy lepszej alternatywy.

Skok cywilizacyjny jaki dokonuje się w ostatnich latach w Gdańsku, w Trójmieście i na całym Pomorzu związany jest z wieloma elementami charakterystycznymi w zakresie zmian w miastach typu metropolie i duże obszary miejskie na całym świecie.

Miejsca takie przyciągają bardzo różnorodnych, utalentowanych ludzi i kapitał finansowy, co dalej prowadzi do efektu synergii i dalszego dynamicznego wzrostu we wszystkich dziedzinach życia społeczno-gospodarczego.

Na naszych oczach Gdańsk i Pomorze rozwinął się w ostatnich latach znacząco w różnych wymiarach.
W związku z inwestycjami związanymi z przygotowaniem Euro 2012 zrealizowano wiele projektów infrastrukturalnych, które wpisały się już w nasz krajobraz i które lepiej bądź mniej efektywnie służą ludziom tu mieszkającym.

Jednak jest temat, który wymaga wielu starań aby widać było znaczące w nim zmiany.
Mam na myśli kapitał społeczny, który warunkuje jakość wielu obszarów naszego życia publicznego, społecznego w tym także przyczynia się do osobistego poczucia zadowolenia i spełnienia każdego z ludzi, którzy życie z wyboru bądź przypadku przypadło na ten obszar.

Duże inwestycje zmieniają oblicze miejsc w których mieszkamy i wzbogacają możliwości korzystania z wielu udogodnień typu szybki dojazd do wielu miejsc, ale też budują konkretne codzienne wybory np. korzystania z oferty edukacyjnej i kulturalnej Trójmiasta.

metropolia

Jakość jest wartością, za którą wielu przedsiębiorców czy generalnie ludzi aktywnych podąża w swoim działaniu.
Chcemy budować wartość projektów, które powinny trafiać do ludzi o wyrafinowanych gustach – wtedy też myślimy :
”Trzeba myśleć o wartości jaką daje jakość produktu”.

Jako mieszkańcy Gdańska, Trójmiasta i całego regionu Pomorza, musimy zatem myśleć o jakości naszego życia i jakości życia naszych dzieci.
Chcemy wpływać na rozwój tej przestrzeni i dawać kolejne impulsy i kierunki do zmian, przeobrażeń i nowych etapów wielu wymiarów życia w tym szczególnie : edukacji, kultury czy życiu społecznemu.

Media odgrywają dużą rolę w kształtowaniu dialogu publicznego o ważnych dla nas spraw życia codziennego i w dyskursie o naszej przyszłości.
Dlatego z uwagą śledzę cykl spotkań „Gdańsk – nowe centrum Europy”, przygotowanych przez trójmiejski zespół „Gazety Wyborczej”.

Na ostatnim spotkaniu z tego cyklu – Mikołaj Chrzan i Michał Jamroż zdefiniowali tematy debaty wokół idei – „Młode miasto: Nauka. Kariera. Sukces”, podczas której podjęli mi.n. tematy związane z wyzwaniami, jakie stoją przed młodymi ludźmi, którzy chcą tutaj realizować swoje pomysły na biznes czy karierę w mniejszych bądź większych firmach, polskich i międzynarodowych.

Zwracano uwagę na to, iż możliwości rozwoju całej metropolii w najbliższych dekadach, zależą od skuteczności młodych i ich siły i energii do wprowadzania zmian w życie.

Aby tacy młodzi ludzie, stworzyli twórczy potencjał do wielokierunkowych zmian – niezbędne jest wsparcie dla nich na wcześniejszych etapach rozwoju i przygotowania do podejmowania aktywności na wielu polach.

Dlatego niezwykle ważne jest staranne, efektywne, kierunkowe kształcenie, zgodne z zapotrzebowaniem rynku pracy.

Przygotowanie to podejmują z coraz to większymi widocznymi efektami środowiska działające na rzecz rozwoju innowacji :
Miasto Gdańsk wspierające inkubator promujący przedsiębiorczość i startupy – Starter, Gdański Park Naukowo-Technologiczny wspierający rozwój m.in. firm z sektora biotechnologii i sektora kosmicznego, czy Olivia Business Centre – działająca na szerokim spektrum tematów związanych z innowacjami i biznesem międzynarodowym.

gre

Dzięki cyklicznej wymianie wiedzy i doświadczeń między ludźmi, jaka dokonuje się każdego dnia na szeregu spotkań, konferencji i szkoleń, które odbywają się w tych przestrzeniach – dokonuje się zmiana w myśleniu młodych ludzi odnośnie możliwości skali w jakiej mogą działać.

Dziś aktywność w sferze biznesowej, głównie za sprawą nowych technologii, otwarta jest na globalny wymiar i staje się codziennym wyborem wielu z młodych przedsiębiorców.
Kilka przykładów rozpoznawalnych szerszemu gronu odbiorców już mamy: Professor Why (lekcje chemii i fizyki dzięki rozszerzonej rzeczywistości) czy Everytap (system wspierający lojalność klientów miejsc i usług) to tylko dwa które reprezentują to rozwijające się innowacyjne środowisko biznesowe Trójmiasta. Na przedstawienie wielu innych myślę, że przyjdzie kolej,

Myślę, jednak, iż warto w tym miejscu zaznaczyć, iż takie właśnie projekty mogą się stać się przyczyną do zmian w mentalności ludzi.

Chcę i mogę to zrobić, bo nie boję się po to sięgnąć

– to myśl, która za sprawą młodych może się zmaterializować, a to pozwoli zmienić nasz kawałek świata.

O komentarz do tego spotkania poprosiłam aktywnych organizatorów trójmiejskich innowacji:

 

Wojciech Drewczyński – Dyrektor R&D Black Pearls

drewPomysłodawcy podejmujący decyzję o uruchomieniu swojego projektu właśnie w Trójmieście mogą liczyć nie tylko na świetną infrastrukturę i dostęp do sieci kontaktów biznesowych, ale także na dostęp do finansowania umożliwiającego rozwinięcie skrzydeł. Elementem nad którym musimy popracować to internacjonalizacja i wspieranie eksportu naszych rozwiązań za granice. Nie jest to jednak przypadek tylko Trójmiasta, a raczej sytuacja z którą muszą się zmierzyć projekty w całym kraju. To co wyróżnia nasz region na tle innych ekosystemów startupowych w Polsce to fakt, że wszyscy patrzymy w jednym kierunku i nastawiamy się na szerszą kooperację pomiędzy startupami, nauką, firmami i administracją publiczną. Jest to element, którego zazdroszczą nam inne miasta i możemy być z tego dumni.


Joanna Grandzicka – COO Inkubator Przedsiębiorczości „Starter”

unnamedCieszę się, że na zaproszenie Gazety Wyborczej Trójmiasto miałam okazje uczestniczyć w debacie MŁODE MIASTO: NAUKA – KARIERA – SUKCES.

Takie spotkanie daje szansę na zatrzymanie się na chwilę i zastanowieniem się nad tu i teraz. To, co może się wydawać dla nich najistotniejsze, kiedy ma się 15-20 lat – to ciekawe życie w atrakcyjnym miejscu i szanse na rozwój. Z czasem jednak doceniają też kwestię bezpieczeństwa finansowego i dobre otoczenie dla rozwoju rodziny.

Z mojego punktu widzenia w tych obszarach w Gdańsku dużo się zadziało w ostatnich latach. Mam wrażenie nawet, że Gdańsk znajduje się w permanentnym rozwoju, co odzwierciedla się w tej energii, którą czuć w naszym mieście. Mimo silnych wątków historycznych i ważnych wydarzeń z przeszłości, jest to jednak miasto młode duchem, w którym jest miejsce na różne głosy i różne spojrzenia i to było widoczne w tej debacie. Na scenie dało się jednak zauważyć, że mimo różnic, nauczyliśmy się współpracować, choć nie zawsze to łatwe.W moim przekonaniu tej współpracy powinniśmy uczyć młodych. Nie mam tutaj na myśli tylko przedsiębiorczości w sensie rozwoju własnej firmy, a pewnej otwartości, elastyczności i proaktywności, która jest cenna w życiu bez względu na wybrana ścieżkę zawodową. Wyposażeni w takie kompetencje młodzi będą aktywnymi członkami społeczeństwa, z gotowością zaangażowania się w jego rozwój. Warto zatem ich słuchać, być w tych miejscach i przestrzeniach, gdzie swoje potrzeby komunikują, czyli np. w social mediach, gdyż to oni będą tworzyć to miasto za kilka, kilkanaście lat.W trakcie debaty sporo było mowy o jakości życia, a także jakości kształcenia. Na pewne zmiany po prostu potrzeba czasu, a my ze swoim apetytem na więcej, chcielibyśmy przeskoczyć parę etapów. Takiej mądrości mogliby nas nauczyć seniorzy, którzy mają dużo większy dystans do naszego pędzącego świata. I to mnie zaskoczyło w tej debacie. Całkowicie nieobecny był wątek potencjału wzajemnego uczenia się młodych i seniorów.

Warto się na tym zastanowić, bo może to wskazywać na niewykorzystaną lukę, która mogłaby naszej gdańskiej społeczności przynieść wiele dobrego. Skupiamy się często na tym, że starsze osoby nie rozumieją naszego świata, ale zapominamy, że oni niosą za sobą mądrość pokoleń, która może nasze myślenie ustawić w innej perspektywie, być może uchronić nas przed popełnianiem błędów. W końcu kilkadziesiąt lat temu to oni byli innowatorami w Gdańsku, warto ich posłuchać i pokazać im nasz świat.

Zdjęcie główne: Okładka magazynu idei Gazety Wyborczej Trójmiasto „Gdańsk – nowe centrum Europy”, ilustracja Magdalena Danaj Fotografie: debata o rozwoju Pomorza, debata o rozwoju innowacji w Trójmieście

 

Skomentuj jako pierwszy

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.