Lukasz Oganowski: Myśleć niezależnie – działać poza schematem

Łukasza poznałam wiele lat temu w Stoczni, w dawnym budynku dyrekcji, gdzie razem wtedy pracowaliśmy. Bardzo lubiłam każde krótkie spotkanie, czy też specjalne spotkania razem wspólnie w troje, z Agatą w ich pracowni. Zawsze promieniowała od nich energia, radość życia i pasja tworzenia nowych projektów. To były fascynujące rozmowy o kulturze, sztuce, komunikacji, życiu i ich nowych projektach. Bardzo trzymałam kciuki za ich powodzenie i cieszę się, że ich doświadczenie zatacza o coraz nowe dyscypliny, ostatnio projekty IT czy filmowanie nurkowania pod lodem:) Naturalna w zawodzie twórcy projektów, w tym także projektów IT – interdyscyplinarność, w przypadku Łukasza i jego zespołu, pokazuje, iż w tej metodzie tkwi klucz do sukcesu, a otwartość i efektywna komunikacja to szukanie wszechstronnych możliwości realizacji niebanalnych rozwiązań – a to jest zawsze najlepszym sposobem na świadomy rozwój siebie i swojej firmy. Dzisiaj zapraszam na kolejną odsłonę „Ludzi innowacji” i cyklu „Kreatywna 10” czyli 10 niebanalnych odpowiedzi na całkiem proste określenia. 

  1. Wszystko zaczęło się od…
    W zasadzie wszystko zaczyna się zawsze od wyjścia z domu.
    Na początku trzeba zrobić ten pierwszy krok i być w tej decyzji konsekwentnym.
    Współpracując przez lata z bardzo utalentowanymi freelancerami z dziedziny komunikacji wizualnej, widzę jak często dochodzą do tzw. ściany, pracując zdalnie, w domu.
    Paradoksalnie, pracując w idealnie zestrojonym, bezpiecznym, domowym środowisku dochodzi się często do sytuacji utraty dystansu do projektu, pewnego rodzaju zapętlenia się w rozumowaniu problemu projektowego.
    Pozorne błogosławieństwo niezależności jakie daje nam technologia, przekornie staje się z czasem barierą twórczą.
    Idealnym rozwiązaniem jest zbilansowanie koncentracji pomiędzy pracą twórczą w domowej pracowni a obcowaniem z resztą zespołu zaangażowanego w projekt.
  2. Gdyby nie
    Ludzie… utalentowani ale przede wszystkim tak zwyczajnie przyjaźni, nie możliwe było by podejmowanie jakichkolwiek wyzwań zespołowych.
    To dzięki pozytywnej energii innych ludzi możemy realizować wspólnecele,  dzielić sukcesy ale przede wszystkim, konstruktywnie znosić każdą porażkę.
    Bardzo ważne jest aby zrozumieć na czym polegają relacje partnerskie i skrupulatnie przestrzegać ich utrzymywania podczas pracy.
  3. Skuteczny impuls do działania, to w większości przypadków, nieubłaganie nadchodząca data oddania projektu lub jej część:)
    Choć równie silny impuls do działania, daje mi inspiracja ludzką kreatywnością.
    Żyjemy w przepięknych czasach gdzie na wyciągnięcie ręki za pomocą takich portali jak Vimeo czy Behance, możemy doświadczać zjawisk w kulturze komunikacji wizualnej na całym świecie.
    Ktoś kiedyś powiedział, aby zrobić dobre zdjęcie, trzeba je najpierw zobaczyć.
    Myślę, że dotyczy to twórczego impulsu jakim jest inspiracja od najlepszych w danej dziedzinie.
    Żyjemy w świecie bez barier a jedyne ograniczenia jakie mamy są zdefiniowane w nas samych.   
  4. Nie zamieniłbym… generalnie wszystko jest zawsze do zmiany.
    Uwielbiam sytuacje, gdzie proces twórczy zaczynamy od burzenia choć jest to przeważnie niewygodne i trudne do wykonania.
    Przyroda jest w nieustannym ruchu, zmiana jest zakodowana w nasze DNA.
    To tylko potrzeba pozornego poczucia bezpieczeństwa sprawia, że tak bardzo lubimy pozostawiać rzeczy takimi jakie są.
    Fantastycznym doświadczeniem odnośnie tworzenia przez burzenie jest współpraca z programistami przy projektach IT.
    W sytuacji przejęcia lub dokonywania aktualizacji kodu tworzonego przez programistę, który nie posługiwał się wzorcami projektowymi i nie pracował w oparciu o procedury testowe, bardzo często dochodzimy do sytuacji, że budujemy coś od zera zamiast tracić czas na odtworzenie czyjegoś sposobu programowania.
    Zmiany to coś, z czym oswajamy się przez całe życie…
  5. Cel musi być wyraźnie zdefiniowany oraz najlepiej zwizualizowany w przystępny sposób.
    Szczególnie w początkowej fazie projektu, bardzo istotnym aspektem jest wyznaczenie kierunku.
    Cel może się okazać jedynie pretekstem do działania.
    Tak naprawdę najistotniejsze jest to co pomiędzy, czyli wspólne działanie i ogniskowanie  energii na celu oraz dobra atmosfera podczas pracy. 
  6. Co robi różnicę: detale, proporcje, kolory…
    To właśnie odczuwanie różnic sprawa, że nasze projekty, produkty, utwory, zyskują ten indywidualny wymiar tak bardzo charakterystyczny dla danego studia projektowego lub twórcy.
    Różnica definiuje styl, czyli naszą wartość oraz tożsamość.
  7. Ludzie myślą, że… Problem polega na tym, że bardzo często nie myślą.
    Cytując Lema:
    „Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów”.
    Brutalne, ale jakże prawdziwe i ponadczasowe.
  8. Poza schemat wyjść jest wpisane w moje DNA.
    W dzieciństwie życie przysparzało mi to sporo problemów.
    Jednak z czasem przeistoczyłem tę cechę w narzędzie, dzięki któremu ciekawie spędzam swój czas.
    Choć w tej przekorze są też wyjątki, które na sztywno stosuję w pewnych sytuacjach.
    Nurkowanie a zwłaszcza nurkowanie pod lodem nauczyło mnie, że w pewnych sytuacjach to właśnie schemat jest kluczem, swojego rodzaju instrukcją do przetrwania.
    Myślę, że najlepszym schematem jaki mamy w nas zakodowany jest instynkt przetrwania.
    Schemat ten może aktywować się w najmniej oczekiwanym momencie i gdy jest podparty wiedzą i doświadczeniem, z pewnością zadziała.
  9. Na pierwszym miejscu być dobrym człowiekiem.
    Proza życia sprawia, że czasami jest z tym trudno i zwyczajnie człowiek zapomina się w ferworze dnia codziennego.
    Energia jaką przekazujemy rodzinie, bliskim, współpracownikom, zawsze do nas wraca i to od nas zależy czy jest to dobra energia czy też może nieco mniej pozytywna.
  10. Zmiana jest możliwa zawsze i wszędzie.
    To tylko od nas samych zależy czy możemy pogodzić się ze stratą starego porządku.

 

 

Łukasz Oganowski

Urodzony na Mazurach, niezależny producent oraz twórca multimedialny.
Absolwent wydziału fotografii na Gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych.
Od 2004 roku wraz z partnerką życiową, Agatą Szabłowską-Oganowska prowadzi multimedialną pracownię komunikacji wizualnej – Studio A PROPOS.
Koordynator wielu projektów IT, gdzie zawsze szczególna rolę odgrywa wizualny aspekt komunikacyjny produktu. Jego życiowa pasja, jaką jest nurkowanie, przerodziła się w trwałą współpracę z wiodącym producentem sprzętu służącego do nurkowania technicznego. W ramach tej współpracy, koordynuje szereg działań związanych z wdrażaniem nowych rozwiązań konstruktorskich oraz wizualnych w tej dziedzinie.

Skomentuj jako pierwszy

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.