Katarzyna Szemro: Lubię być w czymś inna

Katarzyna Horsten-Szemro

Kultura organizacji to bardzo ważny element kształtujący relacje między pracownikami. Kasia Horsten-Szemro – łączy dwie kultury: polską i holenderską zarówno w pracy – współtworząc wraz z mężem firmę Goyello i własną rodzinę. Katarzyna jest na  codzień dyrektorem marketingu tej firmy specjalizującej się w outsourcingu usług IT, jednej z pionierów branży IT w Trójmieście.

Monika Bogdanowicz: Kasiu, opowiedz proszę jaka była Twoja historia drogi z Gdańska do Holandii i z powrotem? Co jest takiego w Gdańsku, że warto tu wracać i tu właśnie zmieniać świat?

Miłość zaprowadziła mnie do kraju tulipanów.

Wyjechałam od razu po studiach, więc w Holandii zaczęłam karierę zawodową.

Żyło mi się tam naprawdę dobrze, stałam się praktycznie rodowitą holenderką :).

Po 10 latach coś mnie jednak zaczęło łaskotać. Nie tylko mnie – Petera, mojego męża, też.

Szukaliśmy nowych wyzwań, czuliśmy, że w Holandii wszystko już jest jakoś za bardzo poukładane, a my chcielibyśmy mieć realny wpływ na rozwój ludzi i lokalnych społeczności.

I tu odpowiedź nasuwa się sama: w Polsce wiele rzeczy trzeba jeszcze poukładać.

Jest dużo świetnych ludzi, mnóstwo wiedzy i chęci do rozwoju.

Z naszym doświadczeniem mogliśmy sporo dobrego wnieść na ten rynek.

I przy okazji być bliżej rodziny, tym razem polskiej.

Kiedy w 2007 roku przenosiliśmy się do Gdańska, miasto to zaczynało dopiero rozwijać branżę IT, co stanowiło dla nas wyjątkowo atrakcyjne wyzwanie.

Jesteś dyrektorem marketingu w dynamicznie zmieniającej się branży IT. W komunikowaniu marketingowym kluczowe jest zachowanie postawy otwartości na dialog, proaktywność i współpracę, która to zachowania ujawniają się w codziennej pracy w Twojej firmie. Czy taka postawa pozwala Wam sprawniej reagować na potrzeby rynku i dynamiczniej się rozwijać?

Faktycznie, otwartość, dialog, proaktywność i współpraca to jedne z głównych naszych wartości.

Staramy się nimi kierować nie tylko reagując na potrzeby rynku klienckiego, ale przede wszystkim na co dzień w komunikacji z pracownikami Goyello.

Wiele razy doświadczyłam, że taka właśnie postawa jest tą właściwą, nawet jeśli krótkoterminowo czasem wydawałoby się, że podstępem lub perswazją można zdziałać więcej.

Nic bardziej mylnego.

Efektywne zarządzanie relacjami i komunikacja czy w ogóle organizacja pracy w wielokulturowym środowisku to na pewno duże wyzwanie. Jaki jest Twój/Wasz przepis na realizacje tych zadań z sukcesem?

Przede wszystkim należy dobierać odpowiednich pracowników, którzy nie tylko są dobrzy merytorycznie, ale również pasują do kultury firmy.

To jest baza do budowania jakichkolwiek relacji, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych.

Oczywiście umiejętność komunikacji w języku angielskim musi być również na dobrym poziomie.

Ponadto kluczowym elementem efektywnej komunikacji, a również zarządzania relacjami, jest uważne słuchanie klienta i rozumienie jego potrzeb.

Holenderski model funkcjonowania firmy jaki realizujecie w Goyello w polskich warunkach postrzegany jest za dość niekonwencjonalny. Staracie sie przełamywać wszelkie bariery, stereotypy i minimalizować biurokrację. Czy warto być innym, warto myśleć i działać nieszablonowo?

Dla mnie to pytanie retoryczne.

Chyba zawsze lubiłam być w czymś inna od reszty.

Oczywiście taka postawa wiąże się z jakimś ryzykiem, gdyż nieszablonowe podejście daje nieszablonowe, więc niejednokrotnie nie do końca przewidywalne rezultaty.

Ale warto.

Firmy nowych technologii i ogólnie branża IT to środowisko osób przedsiębiorczych, zainteresowanych możliwością pracy przy ciekawych projektach dla firm z całego świata. Jakich kompetencji, cech czy umiejętności szukacie w ludziach zainteresowanych podjąć to wyzwanie w Waszej firmie?

Ja się nie zajmuję rekrutacją programistów 🙂

Ale mogę otwarcie powiedzieć, że zarówno w przypadku programistów, jak i większości pozostałych stanowisk kluczowymi są następujące kompetencje: komunikacja, analiza problemów, znajdowanie rozwiązań oraz praca w zespole.

Praca wypełnia duża cześć naszego życia, dlatego ważne jest aby sprawiała satysfakcję i uaktywniała potencjał osobisty. Twoje motto zawodowe brzmi: Fun Every Day. Czy udaje Ci sie wypełniać je na co dzień i w jaki sposób to robisz?

Codziennie funu nie mam, ale staram się osiągać ten stan jak najczęściej 🙂

Czasem najzwyczajniej mam dużo pracy i jestem zadowolona, gdy uda mi się przejść do kolejnego etapu.

Największy fun mam jednak, gdy podejmuję proaktywne, najlepiej niestandardowe działania, najlepiej gdy odbywa się to we współpracy z innymi, równie zapalonymi do działania ludźmi.

Katarzyna Szemro rodzinnie

Katarzyna Szemro rodzinnie

Praca to jednak nie jedyna ważna rzecz w Twoim życiu..

🙂 Przeprowadzając się do Gdańska, miałam przy boku nie tylko męża, ale również 3 synów.

To mój drugi etat.

Czasem tylko brakuje czasu dla siebie, choć muszę powiedzieć, że od kiedy dzieci są już w miarę samoobsługowe, udaje mi się regularnie biegać, pływać, spotykać ze znajomymi.

Nie wierzę też tak do końca w idealny work-life balance.

U mnie zwykle szala przechyla się na jedną ze stron.

Najważniejsze, żeby średnia roczna wypadła na podobnym poziomie 🙂

Wtedy czuję, że żyję i nie zaniedbuję żadnego ważnego obszaru.

Katarzyna Szemro – studiowała ekonomię w Sopocie, w 1997 roku wyemigrowała do Holandii, gdzie wyszła za mąż i rozpoczęła karierę w międzynarodowej korporacji TNT (wtedy: PTT Post). Przez prawie 10 lat aktywna w obszarze sprzedaży i relacji z klientami, zdobywała doświadczenie i kompetencje w dziedzinie, komunikacji, zarządzania, sprzedaży i marketingu. Od 2007 roku mieszka z mężem i trójką synów (12, 9 i 7) w Gdańsku. Wspólnie z mężem prowadzi Goyello, firmę IT specjalizującą się w outsourcingu usług IT na różne rynki europejskie, jak i amerykańskie. Lubi różnego rodzaju sporty i rekreację na świeżym powietrzu, książki psychologiczne i filozoficzne oraz inne odzwierciedlające ciekawą naturę ludzkiej egzystencji.

Kasia Szemro o sobie: W Goyello zajmuję się przekuwaniem strategii firmy w realne działania marketingowe, dopasowane do realiów błyskawicznie zmieniającego się rynku IT. Jestem również odpowiedzialna za employer branding, czyli kształtowanie wizerunku firmy jako dobrego pracodawcy. Moją misją jest nie tylko zachęcanie do współpracy z nami klientów i nowych pracowników. Zależy mi, by nasze działania pozytywnie wpływały na rozwój lokalnej społeczności. Pracuję ze świetnym, pełnym motywacji zespołem. To daje mi mnóstwo satysfakcji. Wolny czas spędzam z rodziną, przyjaciółmi, uprawiając sport, czytając dobre książki i podróżując.

Gdańsk, czerwiec 2013

Skomentuj jako pierwszy

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.