Joanna Drabent: Wszystko co dobre w życiu, bierze się z miłości…

Monika Bogdanowicz: Aktywność to pewien wyjątkowy stan umysłu i osobowości. Obecne tempo życia i często chęć godzenia wielu ról życiowych, biznesowych czy społecznych sprawia, że chcemy mieć wszystko i najlepiej jednocześnie.  To także zasługa nowych technologii czy social mediów, które sprawił, iż nie umiemy czekać.  Często nie chcemy tracić czasu na realizację podstawowych czynności życiowych, takich jak zakupy czy gotowanie, itp. Z drugiej strony możemy obserwować jak wiele osób stara się przywrócić urok życia slow, który wyraża się brakiem pośpiechu we wszystkich czynnościach życiowych czy brakiem ogólnej pogoni za dobrami materialnymi.  Który model życia jest Ci bliższy i jaki starasz się wdrażać w swoje życie?

Joanna Drabent: Zdecydowanie daleko mi do bycia slow i na szczęście wynika to z mojego charakteru, a nie jakiegoś rodzaju przymusu. W swojej codzienności staram się zmieścić wszystko, o czym wspomniałaś – czas na rodzinę, na pracę i podstawowe czynności życiowe. Systematyzuję to sobie jeszcze i wierzę, że z czasem uda mi się wygospodarowywać też odrobinę więcej czasu dla siebie samej. To chyba będzie ten czas na bycie slow ☺

13221759_1045080855573489_7470516901517077071_n

Kontynuując ten wątek filozoficzno-życiowy, chciałam Cię spytać czy dla Ciebie sen jest ważny czy można go i jeśli tak to o ile odsunąć na później? Ile dzisiaj spałaś i dlaczego tak krótko? (śmiech)

J.D.: Od pół roku filozofia przegrywa z fizjologią. Jak każdy świeżo upieczony rodzic mogę w tym miejscu tylko powiedzieć, że od kiedy pojawił się mój syn, snu jest dużo mniej i doceniam go dużo bardziej. Nie można snu odsunąć czy przesunąć i przekonałam się o tym, kiedy w trakcie ciąży wszyscy naokoło mówili mi “wysypiaj się na zapas”, a potem okazało się, że zapasów nie ma 😉

jd3

Bez czego nie jesteś w stanie rozwijać swojego potencjału i odpowiednio stymulować swojej energii? Skąd czerpiesz inspiracje do twórczego rozwoju pomysłów oraz na rozwiązywanie istotnych spraw życiowych?

Mam coś takiego, że zwykle pomysły biorą mi się znikąd. Jak się bardzo staram, nie wychodzi. Jak się staram nie starać, też nie wychodzi. Wychodzi zwykle tak po prostu i nie potrafię odnaleźć w tym żadnej konkretnej reguły. To odpowiedź na pytanie o pomysły. Jeśli chodzi o rozwój, to nie byłby możliwy bez pracy. Jak sobie pomyślę choćby o tym, że jeszcze kilka miesięcy temu byliśmy firmą znaną tylko w Polsce, a obecnie mamy oddziały tu i w Stanach, ja osobiście mam szansę podróżować, poznawać inne rynki prezentując dużym firmom czy agencjom nasze rozwiązanie i to przeradza się w kolejnego klienta Prowly, to naprawdę nie jestem w stanie powiedzieć, czy chciałabym teraz być zawodowo w innym miejscu.

Kto przekonał Cię do odwagi bycia przedsiębiorcą, czy był to proces czy konkretna sytuacja, która o tym zdecydowała?

To był raczej splot różnych okoliczności i dość naturalna ich konsekwencja. Kiedy byłam mała, to kochałam układać puzzle – mogłam robić to godzinami. To mi chyba zostało po dziś dzień i tak staram sobie w życiu zawodowym dodawać różne elementy, żeby mi się układały w jedną całość. Poza tym mój tata jest przedsiębiorcą, więc poniekąd w takiej kulturze wyrosłam.

jd6

Twój pomysł na biznes i aplikację z globalnym horyzontem rozwoju jakim jest „Prowly” stworzyłaś z myślą o osobach podobnych sobie, PRowcach wiecznie zmęczonych masową wysyłką mailingu do dziennikarzy. Ile czasu upłynęło od pomysłu do momentu działającego narzędzia? Co zaważyło o tym, że Pani od PR zarządza w tej chwili firmą, która chce zmienić na lepszy świat ludzi od komunikacji?

Od pomysłu do narzędzia upłynęło pół roku. Decyzja o rozpoczęciu tego projektu była splotem okoliczności. Początkowo próbowałam ciągnąć agencję PR i Prowly jednocześnie, jednak szybko okazało się to niemożliwe – albo jesteś po jednej albo po drugiej stronie. Prawda jest też taka, że biznes agencyjny jest dużo trudniejszy, bo opiera się na ludziach i relacjach. Produkt jest zwykle taki sam dla wszystkich i nie ma mowy o sytuacji: “chcę pracować z osobą X, bo tak”. Produkt jest tańszy niż usługa, ale skaluje się dużo szybciej. Ale najważniejsze jest w tym wszystkim to, że Prowly dało mi niesamowicie dużo możliwości rozwoju. Bez względu na to, co się stanie dalej, ja naprawdę myślę, że zmienimy świat PR-owców na lepsze. Mamy tyle pomysłów, że wyzwaniem jest zmieścić je w jednym produkcie.

Jak długi horyzont czasowy, planuje się w takim projekcie jak Wasz, czy jeszcze jesteście startupem ?

Jesteśmy startupem/firmą [zależy od interpretacji/definicji], która dąży do osiągnięcia jak najszybciej skali. Mamy cele w określonych horyzontach czasowych i wszystko zależy od ich realizacji.

jd4

Jaką rolę w Twoim życiu odgrywa kultura i w jakiej formie z niej korzystasz? Jaka książka, film bądź muzyka jest Twoim niezbędnikiem na co dzień? 

Z kulturą stety i niestety jest bardzo nieregularnie od kiedy na świecie pojawił się mój syn. Cenię sobie kino dokumentalne, stylistykę skandynawską, kino o bezpiecznym poziomie absurdu, które mnie bawi i wolne, statyczne obrazy – takie, nad którymi mogę się pozastanawiać.

Od kiedy zaczęłam urządzać nasze mieszkanie, pochłonął mnie też świat designu z lat 60/70tych.

Jak tylko mam chwilę, to buszuję po sieci w poszukiwaniu różnych dziwnych rzeczy.

Bardzo mało czytam niestety.

W jaki sposób nowe technologie ułatwiają Ci konkretnie czerpanie z bogactwa zbiorów kultury?

W technologiach najfajniejsze jest to, że jedno nakręca drugie.

To się w przypadku czerpania wiedzy na jakikolwiek temat sprowadza do tego, że jak coś Ci się spodoba, to dzięki technologiom możesz błyskawicznie rozwijać to zainteresowanie.

Jakie narzędzia sprzętowe i softwarowe to według Ciebie niezbędny standard dla ludzi od komunikacji.  Jak pomagają Ci w produktywności inne aplikacje czy gadżety?

Prawda jest taka, że ja poza pracą jestem zupełnie nietechnologiczna.

Może to wynika z przesytu, a może z tego, że w głębi duszy jestem trochę vintage 😉

Facebook przykładowo już dawno przestał być dla mnie miejscem, w którym dzielę się z innymi swoimi prywatnymi treściami, a zamiast coraz nowszych modeli iPhone’a mam jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności coraz starsze.

W ogóle zwykle nie lubię rozmawiać też przez telefon, co często mają mi za złe moi bliscy.

Nie gram w gry, nie mam Snapchata i czasem zaglądam w pogodę, ale generalnie jest mi to wszystko obojętne, bo w żaden sposób nie wpływa na poprawę jakości mojego życia prywatnego.

Przy ostatniej zmianie telefonu nie zainstalowałam sobie skrzynki mailowej i myślę, że tak już zostanie.

Jak wychodzę z biura to najtrudniej mi wyjść ze Slacka, bo to nasz podstawowy kanał komunikacji w zespołach, które pracują w różnych strefach czasowych i siłą rzeczy jestem w miarę możliwości dostępna do późnych godzin wieczornych czy nocnych.

W jaki sposób rozwijasz swoją wiedzę o trendach w biznesie i komunikacji?

Myślę, że jak się wchodzi w świat startupów, to to w pewnym momencie wchodzi w DNA.

Bycie “w trendach” – szczególnie tych komunikacyjnych, to podstawa rozwoju naszego produktu.

Jedno warunkuje więc drugie.

Kto jest Twoim mentorem bądź mistrzem, który pomógł Ci w rozwoju?

Nie mam takiej jednej konkretnej osoby.

Na dzień dzisiejszy jest ich co najmniej 17 i jest to cały zespół Prowly.

Nigdy wcześniej nie czułam tak dużo dobrej energii i entuzjazmu do działania od ludzi, z którymi pracowałam.

Imponuje mi ich ambicja i upór w dążeniu do osiągania wymiernych efektów w każdej dziedzinie, w jakiej działają.

Ciągle uczymy się czegoś nowego i przy okazji jesteśmy po prostu fajnymi kumplami.

jd

Czy bycie CEO, matką, żoną i surferką w życiu i biznesie to plan ze stabilnym planem wzrostu?

Grunt to kochać to, co się robi.

Jakby nie patrzeć, wszystko co dobre w życiu bierze się z miłości do kogoś lub czegoś.

Joanna Drabent

CEO & Co-founder firmy produkującej aplikację Prowly. Joanna jest pomysłodawczynią Prowly i PR-owcem z doświadczenia. Pracowała zarówno po stronie agencji, jak i klienta. Zarządzała także własną agencją i to właśnie w niej narodził się pomysł na Prowly. Jej ambicją jest tworzyć najlepszy SaaS dla PR-owców na świecie.

Prowly

Prowly to platforma B2B pomagająca budować społeczność wokół marki czy firmy. Gwarantuje poprawę organizacji pracy osób i całych zespołów zajmujących się PR-em w firmach poprzez możliwość integracji procesu komunikacji z mediami oraz liderami opinii w jednym, intuicyjnym narzędziu. Z platformy korzysta już kilkuset profesjonalistów z Polski, a wśród nich członkowie zespołów PR takich marek, jak IKEA, Spotify, National Geographic czy Allegro. Firma rozpoczęła także sprzedaż międzynarodową i może pochwalić się pierwszymi użytkownikami z Wielkiej Brytanii, Belgii oraz Stanów Zjednoczonych. Prowly należy do European Tech Alliance i wraz z największymi gigantami technologicznymi z Europy (Spotify, BlaBlaCar, Deezer) wspiera Komisję Europejską w budowie strategii Jednolitego Rynku Cyfrowego.

Tekst powstał dzięki świetnej łączności internetowej: Warszawa – Gdańsk, wrzesień 2016 r.

Zdjęcia: Archiwum prywatne Joanny Drabent.

Skomentuj jako pierwszy

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.